Rymowanki

Rymowanki dla dzieci

 

Ślimak, ślimak, pokaż rogi,

dam ci sera na pierogi,

jak nie sera, to kapusty-

-od kapusty będziesz tłusty.

 

 

 

Lata osa koło nosa.

Lata mucha koło ucha.

Lata bąk koło rąk.

Lata pszczoła koło czoła.

Lata mucha koło brzucha.

Pełznie gąsieniczka dokoła policzka.

 

 

Ene, due rabe,

Chińczyk goni żabę,

żaba do strumyka-

-śmieje się z Chińczyka.

Raz, dwa, trzy,

Wychodź TY!

 

 

 

 

Dwa aniołki w niebie

piszą list do siebie.

Piszą, piszą i rachują,

Ile kredek potrzebują?

 

Na ulicy Kopernika

Stoi pani bez bucika.

Ja jej mówię: gdzie ten bucik?

Ona mówi, ze jej uciekł.

 

 

Niedaleko Gdyni mieszkał facet w dyni.

A zaś jego córka miała dom z ogórka.

Raz, dwa, trzy, w jabłku mieszkasz ty!

 

 

Deszczyk pada, słońce świeci,

czarownica masło kleci.

Co ukleci, to zajada,

myśli, że to czekolada.

Zaraz ciebie poczęstuje,

jeśli masz w dzienniku dwóje.

Masz? To wy-pa-dasz!

 

 

 

 

Kto się gniewa,

niech się gniewa,

niechaj przypnie nos do drzewa.

Niech to drzewo dotąd nosi,

aż się z nami nie przeprosi.

 

 

 

Szły pchły koło wody.

Pchła pchłę pchła do wody.

A ta pchła płakała,

że ją pchła wepchała.

 

 

Wpadła gruszka do fartuszka,

a za gruszką trzy jabłuszka.

A śliweczka wpaść nie chciała,

bo śliweczka niedojrzała.

 

Policzymy, co się ma:

Mam dwie ręce, łokcie dwa,

dwa kolanka, nogi dwie,

Wszystko pięknie zgadza się .

Dwoje uszu, oczka dwa,

no i buzię też się ma.

A ponieważ buzia je,

chciałbym buzie też mieć dwie!

Koci, koci łapci,

pojedziemy do babci.

Babcia da nam mleczka,

będzie mleczka pełna beczka.

 

 

Idzie, idzie stonoga, a tu…noga.

Idzie, idzie malec, a tu …palec.

Idzie, idzie koń a tu… dłoń.

Idzie, idzie krowa, a tu…głowa.

A na końcu leci kos, a tu…nos!

( w miejsce kropek wstawiamy imię dziecka)

 

 

Idzie rak, idzie rak,

czasem naprzód, czasem wspak.

 Idzie rak, nieborak,

jak uszczypnie, będzie znak!

 

 

Jedziemy na wycieczkę,

bierzemy misia w teczkę.

A misiu, jak to misiu,

narobił w teczkę siusiu.

 

 

 

Idzie pani tup, tup, tup.

Dziadek z laską stuk, stuk, stuk.

Skacze dziecko hop, hop, hop.

Żaba robi długi skok!

Wieje wietrzyk fiu, fiu, fiu.

Kropi deszcyk puk, puk, puk.

Deszcz ze śniegiem chlup, chlup, chlup,

a grad w szyby łup, łup, łup!

(w czasie czytania naśladujemy odgłosy)

 

 

Dobranoc, pchły na noc,

karaluchy do poduchy,

a słonie pod pelargonie.

 

 

Leży Jerzy na wieży i nie wierzy,

że na wieży leży gniazdo jeży.

 

 

Czkawka mnie męczy, coraz to więcej.

Pójdę do morza, złapię węgorza.

Węgorz się zwinie, czkawka mnie minie.

 

(Powiedzenie tego wierszyka na jednym oddechu podobno pozwalało na pozbycie się czkawki).